sobota, 3 czerwca 2017

Jakiego koloru jest Bóg?


Dziewięć miesięcy misji. To samo miejsce, Ci sami ludzie. Co może mnie jeszcze zaskoczyć? Ostatni czas pokazuje, że wszystko. Od spraw drobnych. po te, które stawiają człowieka na granicy...

-Jakiego koloru jest Bóg? - pyta mnie Billy. Czarny, brązowy, a może taki jak Twój kolor skóry? - spogląda pytająco. Nie mam przygotowanej odpowiedzi, jakiego koloru jesteś Boże?
-Wiesz Billy – mówię. Dla Boga nie ma znaczenia kolor. Biały, czarny czy brązowy. On jest miłością. Kolor to miłość. O ile mnie słuch nie myli słyszę coś o kolorze czerwonym. To Mfumu, który siedzi z Billym w ławce. No tak... Miłość, Serce. Uśmiecham się. Co jeszcze siedzi w głowach tych dzieci? 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz