Anioł Stróż
czasem się smuci,
że go nie widzę.
Niedoceniony
o sercu tak dobrym
innych posyła.
Uszyje spódnicę
w zamian nic nie chce
jak to tak..w Afryce?
to Anioł przecież
Nie dośpi
Na dworzec o świcie
podwiezie
Ciebie i Twych przyjaciół
bo i on ma prawo jazdy
to Anioł przecież
Pomimo tysięcy kilometrów
Zorganizuje duchowe wsparcie,
bo wie jak bardzo potrzebujesz modlitwy
to Anioł przecież
Służy radą,
uspokaja w zamęcie.
Maluje w polskim kościele
i w zambijskiej katedrze.
To Anioł przecież.
Nie przeszkadzają jemu
przeterminowane drożdże
aby pizzę przygotować
i radzi sobie z brytyjskim gniazdkiem
bez przełączki
to Anioł przecież
Zęby zaplombuje
tak że można się dalej uśmiechać
i podzieli się talentami
scrapbookując tworzy sztukę
To Anioł przecież
Potrafi słuchać
i choć jest po medycynie
to i na duchu podniesie
to Anioł przecież.
Doradzi w zawiłościach,
da nadzieję
a skrzydeł nie przytnie
to Anioł przecież
Czasem nie wie o swoich zdolnościach kulinarnych
a później stawia na stole
kunszt
cukinię z mielonym zatopione w serze
to Anioł przecież
Widzi dobro w człowieku,
choćby skryte tak bardzo
że nie rzuca się w oczy
to Anioł przecież
Pająka, choć duży, miotłą zabije
a gdy wraca do domu
wśród natłoku spraw pamięta
o Tobie.
To Anioł przecież.
Czeka na lotnisku
słodko się denerwuje
i sukienkę w kwiaty zostawia
przepiękną.
To Anioł przecież
Są też tacy, co kartkę z opłatkiem
do paczki
włożą i sypną cukierkami.
Szanują Twą wolność i drogę
to Aniołowie przecież
Jadę po zambijskiej drodze rowerem
obok mnie pies
a przede mną Anioł
on też jeździ rowerem
przecież